Paweł Kozakowski, prezes zarządu Woodland Games, w rozmowie z ISBtech o autorskich grach studia i drodze na NewConnect.
Hell Architect to Wasz autorski projekt. Skąd pomysł na stylistykę gry rodem z piekła?
Chcieliśmy stworzyć grę będącą base builderem w piekielnym settingu ze względu na to, że dobrze czujemy się w tym gatunku, a także mamy sentyment do serii Dungeon Keeper. Jednocześnie zauważyliśmy, że aktualnie na rynku nie ma współczesnej gry w takiej tematyce i gatunku jak Hell Architect. Oczywiście trochę „zmiękczyliśmy” ten pomysł dodając zabawną grafikę i dużą dawkę poczucia humoru. Pozytywne oceny graczy w serwisie Steam, które dzisiaj wynoszą powyżej 81% pokazują, że obraliśmy dobry kierunek.
Tytuł cieszy się dużym zainteresowaniem wśród graczy. Czym wyróżnia się mechanika rozgrywki?
Mechanika gry Hell Architect jest czymś pomiędzy przedstawioną w grach Oxygen Not Included i Fallout Shelter. Nie jest przesadnie skomplikowana a zarazem nie została za bardzo uproszczona. Na pewno wyróżnia ją to, że jest bardzo atrakcyjna dla gracza casualowego. Jednocześnie stanowi wyzwanie nawet dla wymagających użytkowników, którzy z pewnością docenią poziom i dynamikę rozgrywki.
Kiedy planowana jest premiera pełnej wersji gry Hell Architect? Na jakie platformy zostanie wydana?
Hell Architect został zaprojektowany z myślą o graczach, którzy korzystają ze wszystkich aktualnie dostępnych platform. Pod tym względem jest niewątpliwie grą uniwersalną. Dlatego na początku zaprezentujemy ją na komputerach stacjonarnych, a dwa, trzy miesiące później planujemy wydać wersję na Nintendo Switch. Nie wykluczamy także wersji na urządzenia mobilne i konsole. Premierę pełnej wersji zaplanowaliśmy w trzecim kwartale tego roku.
Woodland Games pracuje także nad Autopsy Simulator. Na jakim etapie są prace związane z tym projektem?
Obecnie finalizujemy prace nad wersją demonstracyjną Autopsy Simulator. To będzie dla nas niezwykle ważny moment produkcji, ponieważ zamierzamy wysłać testerom cały zamysł gameplay, mechanik i fabuły. Następnym krokiem będzie wydanie prologu na platformie Steam. Małymi krokami zbliżamy się także do premiery pełnej wersji tego tytułu, którą planujemy w czwartym kwartale tego roku.
W Waszym portfolio znajduje się także zapowiedź gry Taxi Simulator. Jakie będą zadania gracza w tej produkcji? Co będzie wyróżniało tę produkcję spośród innych symulatorów?
Głównym wyróżnikiem produkcji spośród dostępnych symulatorów jest realistycznie odwzorowany otwarty świat – nowojorski Manhattan. W trakcie rozgrywki będzie można przejechać się ulubiona ulicą oraz napotkać na charakterystyczne dla miasta budynki. Jeśli chodzi o gameplay, jednym z podstawowych zadań będzie wykonywanie zleceń taksówkarskich.
Począwszy od przewozu pasażerów, przez niecodzienne sytuacje na postojach, a skończywszy na śmiesznych i nietypowych zleceniach kurierskich. Gra będzie oferowała naprawdę szerokie spektrum zadań jakie gracz będzie mógł wykonywać, od prostych przejazdów po epickie misje. Przede wszystkim skupiliśmy się na bardzo ważnej kwestii, czyli roli kierowcy żółtej taksówki i jego kontaktach z pasażerami.
Myślę, że połączenie pracy taksówkarza z dużą dawką poczucia humoru oraz niezwykle realistycznymi aktywnościami pobocznymi stanowi o wyróżniku naszej gry.
Na jakim etapie aktualnie są prace nad Taxi Simulator?
Obecnie kończymy prace optymalizacyjne nad grą Taxi Simulator. Jesteśmy bardzo blisko ukończenia projektu miasta, po którym już dzisiaj można swobodnie jeździć. Pracujemy głównie nad optymalizacją i systemami związanymi z gameplayem – misjami, dialogami, elementami fabuły oraz progresją rozgrywki. Na ukończeniu są także mniejsze charakterystyczne elementy świata gry taki jak przystanki, kosze na śmieci czy znaki drogowe.
Czy pracujecie nad jeszcze innymi projektami? Czy gracze mogą spodziewać się w
najbliższym czasie kolejnych nowości?
Aktualnie pracujemy nad trzema ambitnymi i wyróżniającymi się projektami. Na tę chwilę nie planujemy rozpoczynać do końca tego roku kolejnych produkcji. Każda z gier – Hell Architect, Autopsy Simulator i Taxi Simulator – po debiucie będzie rozwijana. Mamy już pomysły na DLC i chcemy żeby każda z gier latami przynosiła zyski spółce.
Wierzymy, że tak będzie, bo każdy z naszych tytułów wyraźnie wyróżnia się na tle gier z segmentu i nie ma bezpośredniej konkurencji. Widzimy potencja do dobrej sprzedaży takich gier przez kilka lat po premierze.
Do końca br. chcecie zadebiutować na NewConnect. Na jakim etapie jest proces dołączenia do rynku publicznego?
Jesteśmy na etapie finalizowania dokumentu informacyjnego, który wyślemy w najbliższym czasie.
Jakie są najbliższe plany spółki?
Najpierw chcemy skupić się na premierze pełnej wersji gry Hell Architect na PC i Nintendo Switch. Następnie wydamy prolog do gry Autopsy Simulator oraz pełną wersję tego tytułu, która w pierwszej kolejności pojawi się na komputerach stacjonarnych. Priorytetem dla nas na pewno jeszcze jest ukończenie dużego dema gry Taxi Simulator. Wszystkie plany chcemy zrealizować do końca 2021 roku.