Planujemy wprowadzenie nowej, bardziej zaawansowanej generacji AirDron i ekspansję zagraniczną tego rozwiązania, mówi w rozmowie z ISBtech Michał Kierul, prezes SoftBlue.
Na co liczycie w związku z otrzymaniem statusu Centrum Badawczo-Rozwojowego?
Dążymy do bycia inkubatorem innowacji i głównym hubem nowych technologii w Polsce. Cieszymy się więc, że kolejny rok z rzędu utrzymaliśmy status Centrum Badawczo-Rozwojowego nadawany przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.
Jakie wymogi trzeba spełniać?
Aby uzyskać ten tytuł minimum 20% przychodów musi pochodzić z działalności badawczo-
rozwojowych. Jesteśmy jedynym w Polsce centrum badawczo-rozwojowym o zakresie informatyczno-mechaniczno-elektronicznym, zahaczającym o zagadnienia chemii i ochronę środowiska.
Co więcej, jesteśmy też jedynym prawdziwym centrum badawczo-rozwojowym, którego działalność obejmuje tematykę ochrony klimatu i ochrony środowiska. Warto dodać, że mamy trzy doktoraty wdrożeniowe. Nie są to doktoraty pisane na potrzeby prac naukowych, które nie zostaną nigdzie wdrożone, a praktyczne badania, które powstają na potrzeby komercji i są realizowane. Nasze systemy wspierają administrację publiczną, wojsko, ministerstwa i urzędy.
Na jakim etapie jest budowa własnego Centrum Badawczo-Rozwojowego?
W listopadzie ub. roku dokonaliśmy zakupu działki pod własne Centrum optymalizacji zarządzania zasobami wodnymi i energetycznymi. Aktualnie jesteśmy na etapie zatwierdzenia koncepcji. Uzgadniamy projekty i oczekujemy na otrzymanie pozwolenia na budowę obiektu.
Centrum B+R pozwoli na prowadzenie prac badawczych nad opracowaniem dwóch systemów do optymalizacji zarządzania zasobami wodnymi i energetycznymi, w tym oprogramowania ułatwiającego racjonalne gospodarowanie wodą w systemach zbiorowego zaopatrzenia.
Obiekt powstanie w centrum Bydgoszczy, w ciągu ulicy Gdańskiej. Z zakończeniem budowy celujemy na przełom 2022/ 2023 roku.
Jak wasz dron ma wspierać polskie gminy?
Jesteśmy kluczowym dostawcą wielu rozwiązań informatycznych dla instytucji z sektora publicznego jak i biznesu, jednak naszym flagowym systemem jest innowacyjne rozwiązanie AirDron.
Obserwujemy coraz większe zainteresowanie podmiotów państwowych naszym systemem, który do badania i analizy stanu zanieczyszczeń powietrza. Wśród klientów SoftBlue są również prywatni piloci – w ich przypadku sprzedaż idzie równolegle, a nawet z większą tendencją niż samorządów.
Opieramy się jednak nie tylko na samorządach, ale też na innych firmach i osobach prywatnych, którzy są zainteresowani naszym systemem. Aktualnie nasz system AirDron wdrażamy w mieście Grudziądz. W najbliższych miesiącach przewidujemy dostawy naszego rozwiązania. Obecnie pracujemy nad jego rozbudową i aktualizacją o nowe funkcjonalności. Planujemy, aby kolejna wersja była jeszcze bardziej zaawansowana.
Na bieżąco wspieramy większość polskich miast w zakresie badania stanu pyłu zawieszonego. Dron wyposażony w czujniki pyłów zawieszonych oraz substancji towarzyszących procesowi spalania sprawdza jakość opału stosowanego w mieście a nawet monitoruje wyznaczone tereny. Dokładnie wygląda to tak, że dron podlatuje do komina i analizuje dym, co dzieje się niezależnie od pory dnia i roku oraz bez konieczności ingerencji w środku posesji.
Jaka jest wizja współpracy z sektorem publicznym?
Sektor publiczny coraz częściej wybiera AirDron, mimo że nie jest to najtańsze rozwiązanie (w kontekście rynku azjatyckiego, ale i europejskiego). Jest to rozwiązanie konkurencyjne pod względem jakości do innych oferowanych na rynku.
Widzimy, że sektor publiczny jest zainteresowany, aby przekaz do mieszkańców na temat stanu środowiska był przekazem właściwym, a nie zakłamanym. Klienci państwowi, przyjeżdżając do nas i audytując naszą firmę przed zakupem systemu, stwierdzają
że możemy zapewnić lepszą jakość niż konkurencja.
Macie plany zagraniczne tego produktu?
SoftBlue planuje ekspansję zagraniczną rozwiązania AirDron. Średni koszt urządzenia to 50 000 zł.
Niedawno pozyskaliście od inwestorów ponad 10 mln zł. Jakie będą dalsze kroki po ofercie publicznej?
12 lutego zakończyliśmy Publiczną Emisję Akcji na zasadach Prawa Poboru. Zainteresowanie akcjonariuszy było ogromne. W efekcie kwota wpłat ponad dwukrotnie przekroczyła wartość Oferty, osiągając wartość 26,24 mln zł. Efektem tego jest 92,65% redukcja. Oczywiście cieszymy się, że obecni i nowi akcjonariusze SoftBlue obdarzyli nas zaufaniem i wierzą w model biznesowy SoftBlue.
Środki z emisji przeznaczymy na rozwój oferty Internetu Rzeczy (IoT) z obszaru Przemysłu 4.0. Lwią część środków z emisji przeznaczymy m.in. na marketing naszego projektu Autonomous Data Controler. Nasz autorski i zaawansowany system służy do niezależnego, racjonalnego zarządzania produkcją i energią. Generalnie system polega na podłączeniu do danej maszyny, wyciąganiu danych z jej pracy i przetwarzaniu.
Główną zaletą rejestratora danych jest fakt, że pozwala on przedsiębiorstwom, zakładom przemysłowym zmniejszyć ilość energii i w efekcie znacząco wpływać na obniżenie generowanych kosztów, co widoczne jest zwłaszcza w podsumowaniu rocznego budżetu.
Znane są przypadki, kiedy to na nocnej zmianie w fabrykach maszyny są puszczane w biegu jałowym, operator nie kontroluje pracy maszyn. Wtedy nasz system wyłapuje ilość marnowanej energii. W fabrykach koszty zużycia energii są dużo większe niż w domu, więc zoptymalizowanie zużycia energii pod kątem produktu oznacza bardzo duże oszczędności. Na jednej maszynie mogą one wynosić kilka, a nawet kilkadziesiąt tysięcy.
Panie A.G., ile można w kółko to samo pisać? Każdy kto kilka razy przejrzał fora, wie że te wpisy to dzieło jednej osoby posługującej się zbiorem mało wysublimowanych obelg i wyzwisk. Nic więcej ponadto Pan nie prezentuje. Robi Pan co może aby obniżyć wartość tej spółki, ale to się nie uda. SoftBlue idzie do przodu a prawdziwi akcjonariusze bazują na rzetelnych analizach i raportach a nie insynuacjach trolli i stalkerów.