Dark Envoy będzie miał pełnoprawny tryb co-op online

Krzysztof Monkiewicz, prezes Event Horizon, w rozmowie z ISBtech o rozwoju gry Dark Envoy, współpracy z wydawcą tytułu Asmodee Digital oraz planach giełdowych.

Niedawno Event Horizon ogłosił wydawcę Dark Envoy. Jest nim francuska firma, Asmodee Digital, znana w szerszych kręgach z cyfrowych adaptacji popularnych gier planszowych. W portfolio Asmodee znaleźć można m.in. takie tytuły jak cyfrowa wersja Gloomhaven, czyli najlepszej gry planszowej według rankingu BoardGameGeek, Terraforming Mars, czy Ticket To Ride. Skąd wybór takiego wydawcy?

Od samego początku tworzyliśmy Dark Envoy jako grę, która nie będzie standardowym RPG. Zależało nam na tym, żeby wydawca dzielił z nami tę wizję, nie bał się eksperymentów z mechanikami, wyjścia poza pewne gatunkowe ramy. Asmodee Digital wierzy w nas i w produkt, doskonale rozumie nasze cele, a to pozwala nam na skupienie się na produkcji gry. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej współpracy, wydaje nam się, że obie strony trafiły tym wyborem w dziesiątkę.

Ostatnia gra firmy, Tower of Time, pomimo wielu pozytywnych recenzji, nie stała się komercyjnym przebojem. Czy zagraniczny wydawca pomoże Dark Envoy przebić się na rynku?

Tower of Time został wydany w 2018 roku i jako gra niezależna dotarł między innymi do ponad kilkuset tysięcy graczy na całym świecie, więc to chyba całkiem nieźle jak na pierwszy projekt niezależnego studia, niezwiązanego z wielkimi nazwiskami w branży. Mieliśmy ambitny cel, który udało się osiągnąć z nawiązką.

Eksperymentowaliśmy z mechanikami i nauczyliśmy się prowadzić duże projekty. Asmodee Digital to znana marka, mająca już prawie dziesięcioletnie doświadczenie w wydawaniu gier, więc współpraca z tak uznanym partnerem jest dla nas kolejnym kamieniem milowym w rozwoju studia. Widzimy, że zależy im na Dark Envoy i wierzą w projekt. Już po pierwszych rozmowach obie strony były bardzo pozytywnie nastawione do potencjalnej współpracy. Z perspektywy promocyjnej Dark Envoy jest nieszablonowym tytułem, wpisującym się w wizję i stylistykę Asmodee. Synergia działa już od pierwszych dni.

Docelowo gra ma trafić ma na PC oraz konsole. Czy premiera na konsole nowej generacji będzie późniejsza niż w przypadku pozostałych platform?

Planujemy premierę na PC oraz PlayStation 4 i Xbox One, w późniejszej kolejności na konsole nowej generacji.

Na jakie platformy cyfrowe w wersji PC dostępna będzie gra? Czy planowana jest wersja wczesnego dostępu, tak jak przy Tower of Time, ostatniej grze Event Horizon?

Gra będzie dostępna na Steam i GOG.COM. Celujemy w pełną premierę, bez
wczesnego dostępu. Początkowo w kontekście Dark Envoy mówiło się nawet no premierze w 2020.

Co spowodowało późniejszy termin wydania?

Na bieżąco dzielimy się takimi informacjami otwarcie z naszą społecznością. Początkowo zakładaliśmy, że Dark Envoy będzie grą turową o dużo mniejszym zakresie. Lubimy eksperymentować i eksplorować różne obszary, dlatego Dark Envoy znacząco zmienił się w trakcie produkcji, co wyszło nam i grze tylko na dobre.

Jak bardzo projekt zmienił się od początku jego tworzenia? Opowiadana przez grę historia wygląda tak jak początkowo zakładaliście?

Historia nie zmieniała się aż tak bardzo. Sporo usprawnień wprowadziliśmy w zakresie mechanik, gameplay, ale oczywiście opowieść też ewoluowała w trakcie produkcji. Rozbudowaliśmy warstwę taktyczną, elementy akcji, lokacje, ulepszyliśmy grafikę. Dzięki temu gra jest znacznie większa i bardziej złożona, niż zakładaliśmy na początku, ma większą regrywalność przynosi jeszcze bardziej wciągającą przygodę.

Ciekawie zapowiada się ścieżka dźwiękowa, której fragment mogliśmy posłuchać dzięki udostępnionemu teaserowi. Kto jest odpowiedzialny za muzyczną oprawę w Dark Envoy?

Muzykę do Dark Envoy, podobnie jak w przypadku Tower of Time, tworzy Dawid Majewski. Dawid doskonale czuje atmosferę Dark Envoy, umie oddać w warstwie dźwiękowej to, co chcieliśmy przekazać grafiką i opowieścią o naszych bohaterach. Ma jednocześnie też dużo pokory do samego medium, jakim są gry, i nie tworzy wyłącznie dzieła muzycznego, ale współtworzy tę historię ramię w ramię z nami.

Na filmie z ogłoszenia współpracy z Asmodee Digital widać plansze opisującą Dark Envoy jako “RPG z kampanią Co-Op”. Tryb dla dwóch graczy będzie istotnym elementem gry?

Od początku produkcji wiedzieliśmy, że chcemy, żeby Dark Envoy miał pełnoprawny tryb kooperacji online. Dlatego gracze będą mogli wspólnie przeżywać przygody i walczyć z przeciwnikami ramię w ramię. Więcej szczegółów zdradzimy w późniejszym czasie, ale grę będzie można przejść w całości zarówno w trybie jednoosobowym, jak i dwuosobowym.

Scenariusz Tower of Time miał 200 tysięcy słów, co było zapewne jednym z czynników dobrych recenzji jeśli chodzi o fabułę gry. Czy Dark Envoy również położy na to mocny nacisk?

Tak, scenariusz jest dla nas jedną z najważniejszych rzeczy. Wiemy, jak wielką moc w tytułach RPG ma dobra historia. Chcemy, by odbiorcy zostali od samego początku wciągnięci w tę mroczną, angażującą przygodę i by zależało im na losach bohaterów. Dark Envoy to gra, w której nic nie jest czarno-białe. Gracze już na początku przygody trafiają do świata rozdartego między magią a technologią. Od początku też muszą podejmować nieoczywiste decyzje i odszyfrowywać mroczne tajemnice, zbierając skrawki informacji z przeszłości.

Pod koniec ubiegłego roku pojawiły się informacje, że debiut Event Horizon na GPW jest planowany na pierwszą połowę tego roku. Jak, na ten moment, wygląda ta sytuacja?

Złożyliśmy już prospekt, czekamy na decyzję KNF. O wszystkim będziemy informować na bieżąco.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj