Piotr Kawecki, prezes zarządu ITBoom w komentarzu eksperckim dla ISBtech o zmianach technologicznych i rynkowych wywołanych przez pandemię.

Pandemia wymusiła rewolucje w niemal wszystkich branżach. Praca zdalna, przeniesienie dużej części codziennego funkcjonowania do sieci a w konsekwencji wzrost sprzedaży i produkcji sprzętu elektronicznego. Jaki były największe zmiany i czy pozostaną z nami już na stałe?

Rewolucja w świecie sprzętu elektronicznego

Ostatni rok to wzmożona i niekiedy błyskawiczna rewolucja, jeśli chodzi o sprzęt komputerowy i wszelkie wdrożenia umożliwiające pracę, naukę i zabawę bez wychodzenia z domu. W większości zmiany dotyczyły zakupu nowego sprzętu. Praktycznie każdy dostawca oferujący rozwiązania mobilne takie jak laptopy, notebooki, tablety lub inne urządzenia peryferyjne odczuł duży wzrost sprzedaży w ostatnich miesiącach. Często były to dwucyfrowe dynamiki, sięgające nawet 40-60%. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania rosły też ceny elektroniki.

Pierwszym powodem tego wzrostu był rosnący popyt i nie nadążająca za nim podaż podzespołów IT na światowych rynkach. Jednak na wzrost cen wpłynęły również problemy i przestoje w fabrykach, które z powodu epidemii i obostrzeń często musiały ograniczyć, bądź całkowicie wstrzymać proces produkcji komputerów.

Czy ten trend utrzyma się przez kolejne miesiące i lata? W 2021 widzimy niesłabnące zapotrzebowanie na sprzęt, natomiast zauważamy problem z dostępnością towaru zarówno w Europie jaki i w Chinach. W kolejnych latach nie spodziewałbym się rekordów w słupkach sprzedaży.

Ciekawym zjawiskiem jest również moda, albo nawet trend na produkty refabrykowane. Mowa tutaj nie tylko o sprzęcie w postaci telefonów komórkowych popularnych marek – choć od nich wszystko się zaczyna. Sądzę, że refabrykacji będą poddawane coraz ciekawsze segmenty rynku IT.

Wdrożenia dla pracy zdalnej

W czasie pandemii koronawirusa na niespotykaną wcześniej skalę rozpoczęto proces wdrażania rozwiązań pozwalających na pracę i naukę zdalną. Jest to cały szereg rozwiązań obejmujących obsługę pracy zdalnej, zarządzanie i raportowanie, transmisje spotkań online czy współdzielenie plików w pracy biurowej.

Pandemia przyspieszyła także decyzje o uruchomieniu procedur i rozpoczęciu większych inwestycji w firmach w tym zakresie. Widzimy więcej zapytań czy rozstrzygnięć przetargów w obszarze bardziej złożonych implementacji IT opartych o technologie czołowych dostawców, jak i te robione na zamówienie.

Wirtualizacja

Nie musimy już osobiście firmować wszystkiego co robimy. Dla przykładu w biznesie możemy korzystać z usług np. automatycznych czat botów i narzędzi do wsparcia obsługi klienta, sprzedaży czy zarządzania procesami w ramach CRM. Narzędzia informatyczne praktycznie nie wyznaczają nam limitów i ograniczeń.

Sztuczna inteligencja z kolei pozwala na samouczenie się tych narzędzi, na razie na bardzo elementarnym poziomie niegraniczącym z science fiction, ale kto wie, dokąd nas to doprowadzi w ciągu dekady.

Pandemia COVID-19 pokazała, że technologia jest czymś, co może nas chronić przed skutkami zakażeń. Rozwiązania informatyczne pozwalają nie tylko na przyspieszenie prac nad opracowaniem szczepionek i leków, ale także na przeciwstawienie się skutkom ekonomicznym panującej pandemii np. poprzez możliwość pracy zdalnej, nadzór nad produkcją i zakładami dzięki wykorzystaniu chmury.

Zmiany które się dokonały, opisane wyżej, w dużej części mają charakter trwały ponieważ udowodniły że technologia skutecznie może wypełnić przestrzeń w momencie kryzysu – podtrzymując zarówno możliwość pracy, jak i np. rozrywki

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj