Od kilku tygodni tematem numer jeden dla całej branży fotowoltaicznej jest projekt ustawy Prawo Energetyczne, którego nowelizacja zakładałaby spore zmiany w systemie opustów, wskazuje OZE Biomar.
Dotychczas posiadacze instalacji fotowoltaicznych uzyskiwali 70-80% nadwyżek energii, wyprodukowanej przez swoje instalacje (w zależności od ich rozmiaru), a 20-30% energii pobierał sprzedawca zobowiązany.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce, by od 1 stycznia 2022 r. zlikwidowany system opustów został zastąpiony przez system handlu energią. Wszystkie instalacje przyłączone do sieci po tej dacie nie będą mogły odbierać nadwyżek na obecnych zasadach, ponieważ trafią one do tzw. agregatorów, którzy będą mogli odsprzedać je konsumentom.
Oznacza to, że gdy dana instalacja fotowoltaiczna wytwarza mniej prądu, niż wynosi zapotrzebowanie danego użytkownika – np. nocą lub w zimie, brakującą energię trzeba będzie dokupić. Z kolei sugerowana przez ustawodawcę cena odsprzedaży nadwyżek to średnia cena hurtowa z ostatniego kwartału. Dla chętnych będzie istniała też możliwość jednorazowej migracji z obecnego systemu opustów do systemu sprzedaży.
Idealny moment na instalację fotowoltaiki?
Na ten moment wydaje się, że dostępne będą dwie metody zachowania korzystnej oferty po zmianie przepisów. Przede wszystkim, bez względu na inne działania rządu, dotychczasowi prosumenci mają gwarancję obecnego systemu opustów na kolejne 15 lat od montażu instalacji.
Zapis ten gwarantuje ustawa o OZE i oznacza to, że jeśli przykładowo ktoś zdecyduje się na fotowoltaikę od OZE Biomar S.A. przed końcem tego roku, będzie mógł korzystać z obecnych warunków aż do 2036 r.
Warto więc rozważyć tę inwestycję już teraz, ponieważ obecna ilość dotacji i dofinansowań z różnych źródeł sprawia, że koszty mogą zostać obniżone nawet o kilkadziesiąt procent. Jeśli dołożymy do tego początek lata – w perspektywie kilka słonecznych miesięcy, a także zabezpieczenie przed ewentualnymi zmianami w prawie, można śmiało stwierdzić, że wakacje 2021 to sezon na fotowoltaikę!
OZE Biomar i Enelogic gotowi na zmiany
Jednak bez względu na to czy i kiedy ustawa wejdzie w życie, należące do grupy kapitałowej Sunrise Energy marki OZE Biomar S.A. i Enelogic są dobrze przygotowane na te potencjalne zmiany.
Już w kwietniu ogłoszony został rewolucyjny program bilansowania 1:1 uruchomiony pod nazwą BOOMerang. Pozwala on posiadaczom instalacji fotowoltaicznych od OZE Biomar S.A. na odzyskanie 100% energii wyprodukowanej przez panele, bez oddawania 20 czy 30% nadwyżek do sieci.
„Od początku istnienia OZE Biomar, czyli od 11 lat, obserwujemy zarówno rynek, jak też zmiany w ustawodawstwie. Energetyka to branża, na którą wpływa wiele czynników – od światowych cen surowców, po zmiany w lokalnym prawie. Dla nas zawsze najważniejsi byli i będą nasi klienci, dlatego też niezależnie od warunków zewnętrznych, staramy się przygotować dla nich najlepsze i najkorzystniejsze rozwiązania” – mówi Ewa Szawłowska, Prezes Zarządu OZE Biomar S.A.
„Już na wiele miesięcy przed ogłoszeniem planowanych zmian pracowaliśmy nad ofertą
bilansowania 1:1 wraz z marką Enelogic. Jej start ogłosiliśmy w kwietniu i od razu zaczęła cieszyć się dużym zainteresowaniem. Po przekazaniu przez rząd informacji o planach zmian w ustawie tym bardziej widać, że był to słuszny ruch, który pozwoli naszym klientom zabezpieczyć swoje interesy” – dodaje.
Prosumenci muszą spełnić kilka prostych warunków, by skorzystać z usługi Bilansowanie 1:1 w ofercie BOOMerang. Pierwszy z nich to posiadanie instalacji fotowoltaicznej o mocy do 10 kWp wykonanej przez OZE Biomar. W kolejnych krokach należy upewnić się co do posiadanej grupy taryfowej i rodzaju licznika.
W ten sposób instalacja fotowoltaiczna jest wykorzystywana w pełni, a jedyne koszty związane z ofertą to minimalna opłata handlowa. Wybierając BOOMerang użytkownik oszczędza nawet kilkaset złotych rocznie!
Rozwiązanie dla każdego
Fotowoltaika to bez wątpienia przyszłość energetyki. Sprawdza się zarówno jako mała, przydomowa instalacja zapewniająca prąd dla jednego gospodarstwa domowego, jak też w formie farm tworzących elektrownie, które zasilają duże fabryki. Jej ogromnym atutem jest też możliwość instalacji niemal wszędzie, w przeciwieństwie do turbin wiatrowych czy elektrowni wodnych.
Obecna sytuacja polityczna, ekologiczna i społeczna sprawiają, że bez względu na to czy nowa ustawa wejdzie w życie w proponowanej formie i stanie się to już 1 stycznia 2022 roku – warto zainwestować w energię słoneczną już teraz. Instalacja fotowoltaiczna zwraca się w kilka lat, by przez kolejne dostarczać darmową i dobrą dla środowiska energię. Jej posiadaczom nie grożą także kolejne podwyżki cen węgla czy opłat za emisję CO2, co oznacza, że zielony prąd będzie najlepszym rozwiązaniem na rynku.