Żabka transformuje się na wielu polach w kierunku data driven company, a współpraca ze Snowflake to niezwykle zaawansowany projekt wykorzystania danych z ogromnym potencjałem rozwoju, powiedział wiceprezes zarządu Grupy Żabka i dyrektor zarządzający Żabka Future, Tomasz Blicharski.
„Myślę, że możemy być przykładem dla innych firm, które pracują na danych, co dotyczy
obecnie właściwie wszystkich. Staramy się transformować firmę na wielu polach. Współpraca ze Snowflake to najbardziej zaawansowany projekt wykorzystania danych” – powiedział Blicharski podczas Snowflake & Żabka for Retail & CPG Executive Roundtable.
Wskazał, że Żabka od zawsze generuje mnóstwo danych. Możliwe jest to dzięki ponad 2,5
mln klientów, którzy każdego dnia odwiedzają sklepy sieci i ponad 8 mln użytkowników,
którzy pobrali aplikację Żappka.
„Muszę zaznaczyć, że patrzę na generowane dane z biznesowej perspektywy. Dekadę temu
korzystanie z danych było trudne, zabierało dużo czasu, nie było zintegrowanych rozwiązań. Mieliśmy już wówczas pracowników zajmujących się optymalizacją, ale implementacja była relatywnie ograniczona” – dodał wiceprezes.
Podkreślił, że po kilku latach firma „wiedziała już na 100%, że dane to „nowa ropa” i można
wykorzystać ich zalety.
„Uznaliśmy dane za jeden z filarów naszego rozwoju. Jednak wyzwania wówczas stanowiły
technologia, mindset ludzi nastawiony na decyzje intuicyjne i mnóstwo rzeczy trudnych do
priorytetyzowania. Analizowaliśmy dostępne rozwiązania na świecie, patrzyliśmy na branżę
retail i startupy, jak zmieniają swoje środowiska. Stworzyliśmy mapę drogową, co możemy
zrobić z danymi w latach 2016-2017. Korzystaliśmy z konsultantów, inwestor Żabki
obserwował przykłady ze świata” – wymienił wiceprezes.
Żabka postawiła na priorytetyzację i zdecydowała się najpierw na kwestię relatywnie łatwe do wdrożenia i bliskie podstawowemu biznesowi.
„Postawiliśmy na zróżnicowanie oferty między sklepami. Miało to przy małym ryzyku dać
potencjalnie duży efekt. Zobaczyliśmy go szybko, choćby we wzroście sprzedaży” –
zaznaczył Blicharski.
Jak stwierdził, wyzwaniem były nadal ograniczenia posiadanej technologii.
„Rozmawialiśmy z dostawcami o rozwiązaniach pod różne segmenty. Analizowaliśmy, jak
mają one działać na naszym stosie technologicznym, żeby były łatwe do używania. Celem
było generowanie „real time data”, a dla kluczowych kategorii wręcz w trybie
live. Musieliśmy też uprościć wiele danych. W pewnym momencie dostaliśmy informację od
Snowflake, że może rozwiązać nasze kłopoty” – wskazywał wiceprezes.
Przyznał, że Żabka zawsze rosła tak szybko, że wyzwaniem było skalowanie infrastruktury.
„Rozpoczynając współpracę ze Snowflake, nie mieliśmy kłopotów z migracją do chmury.
Dzięki platformie Snowflake uzyskaliśmy szybszą pracę z danymi i łatwiejszą kontrolę. W
Snowflake mamy części: komercyjną, ekspansję, decyzyjność, czy machine learning” –
wymienił wiceprezes.
Jako przykład praktycznych efektów pracy z Snowflake podał rozbudowę sieci.
„Jeszcze 5-7 lat temu wysłalibyśmy ludzi do oceny lokalizacji. Teraz dane i mapa pozwalają
zdecydować, gdzie iść z ekspansją. Mamy sprawdzony model działania, który pozwala nam
podejmować decyzje związane z wyborem nowych lokalizacji w sposób dokładny i
efektywny. Osiągnęliśmy także efekty w optymalizacji logistyki (obniżenie kosztów),
operacji w sklepie, w work flow, pracy w terenie. Aplikacja dla konsumentów to również
zwiększanie wartości naszego biznesu. Prowadzimy inwestycje w kolejnych obszarach” –
wymienił Blicharski.
Ponadto wskazał, że Żabka rozwija software „Data Exchange Platform” dla dostawców, żeby
transformować koszty związane z pozyskiwaniem i analizą danych w przychody.
„Jest to wysoko rosnąca część biznesu. Mamy wewnętrzny team współpracujący z
dostawcami optymalizacji do podejmowania decyzji. Dostawcy mają wyzwanie związane z
dostępem do danych. Chcemy, żeby mieli dostęp real time, co generuje dodatkowy
potencjał. Wiele źródeł danych pozwala osiągać przewagi konkurencyjne” – dodał
wiceprezes.
Menedżerowie sieci zdecydowali również o decentralizacji firmy.
„Pozostaje centralny team doskonałości, ale analitycy danych pracują we wszystkich działach i szukają modeli optymalizacji kolejnych obszarów. Mamy Tech Team, ale nie ma tradycyjnie rozumianego departamentu IT. Teamy produktowe mają zadanie skalowania działalności w modelu agile i obniżanie „time to market”. Wielką korzyścią Snowflake jest tu łatwość dostępu, analizowania danych i łatwe budowanie nowych źródeł danych” – wymienił
Blicharski.
Kolejne plany firmy to rozwój konceptu Żabka Future.
„W jego ramach jest sieć autonomicznych sklepów, która generuje dodatkowe dane z nowego modelu jak biznes online. Inwestujemy również w e-commerce, gdzie dane również
odgrywają kluczową rolę. Budujemy Digital Customer Ecosystem z różnymi punktami styku
z klientem. Chcemy zapewnić pełną korzyść z danych w procesie ekspansji sieci” – dodał
wiceprezes.
Podkreślił, że w ciągu 15 kolejnych lat firmy, które postawią na skuteczną pracą z danymi,
mają większą szansę na przetrwanie.
„Wszystkie firmy będą software defined, data i AI driven. To buduje przewagę, aby nie ulec
procesowi disruption napędzanemu przez ciągłą zmianę na rynku. Szczególną rolę odgrywa to w branży retail, która jest konkurencyjna, generuje niskie marże. Dlatego musimy być jak najbardziej efektywni” – podsumował Blicharski.
